Prehistoryczni myśliwi strefy Andów. Badania w południowym Peru
W okresie październik – grudzień 2016 roku ekspedycja Uniwersytetu Wrocławskiego realizowała interdyscyplinarne prace badawcze w najbardziej południowej części Peru, określanej jako Extremo Sur (Ekstremum Południowe). W tym czasie przeprowadzono rozpoznanie oraz wykonano dokumentację stanowisk jaskiniowych zlokalizowanych w obrębie dolin andyjskich Canastón i Llanto, leżących na wysokości 3400–3700 m n.p.m.
Autor: Małgorzata Jurkiewicz
Data Publikacji: 9 sierpnia 2021
Obie doliny znajdują się w strefie pogranicza peruwiańsko-chilijskiego (departament Tacna), niedaleko indiańskiej osady Vilavilani. Nazwa osady wydaje się pochodzić od słowa vila, które w języku Indian aymara oznacza krew, a odnosi się to do specyficznego koloru skał tworzących masyw górski tego regionu.
Obszar ten wykazuje się niezwykłym zróżnicowaniem krajobrazu oraz bogactwem flory i fauny. Jednocześnie jest on bardzo trudny do prowadzenia jakichkolwiek prac badawczych, już choćby z uwagi na samą wysokość bezwzględną, surowy, a zarazem suchy klimat strefy przyległej do północnego skraju pustyni Atakamy oraz na bardzo słabo rozbudowaną infrastrukturę drogową i wynikające z tego problemy aprowizacyjne.
W trakcie badań udało się zlokalizować blisko dwadzieścia stanowisk jaskiniowych (schronisk skalnych), z których większość posiadała malowidła naskalne. Należy przypuszczać, że miejsca te nie tylko służyły jako schronienie dla grup ludzkich, ale również mogły pełnić funkcję sanktuarium lub miejsc kultu, użytkowanych przez społeczności posiadające już złożony system wierzeń związanych z obrzędowością łowiecką.
Sama forma, tematyka i sposób wykonania malowideł wydaje się świadczyć, że we wszystkich przypadkach były one dziełem tzw. społeczności paleoindiańskich wczesnego holocenu (8000-5000 p. n.e.), praktykujących zbieracko – łowiecki model gospodarczy i w podobny sposób postrzegających otaczającą je rzeczywistość. Należy jednak podkreślić, że w niektórych schroniskach skalnych zaobserwowano zamalowania lub przemalowania wcześniejszych przedstawień, co świadczy o dużym przedziale czasowym, w którym miejsca te były wykorzystywane przez poszczególne grupy ludzkie.
Na ścianach schronisk skalnych możemy dostrzec przedstawienia ludzi oraz zwierząt, jak również motywy geometryczne. Przy czym, tematyka malowideł, w głównej mierze, dotyczy scen polowań (niejednokrotnie mających charakter scen narracyjnych), w których wyobrażenia zwierząt pełnią rolę nadrzędną. Natomiast postacie ludzi, zarówno myśliwych, jak i szamanów(?), przedstawione są w sposób schematyczny, a ich drugorzędny charakter podkreśla też fakt, że są one nieproporcjonalnie mniejsze od zwierząt. Jednocześnie same zwierzęta zostały namalowane z niezwykłą dbałością o szczegóły anatomiczne, pozwalające stwierdzić, że mamy tutaj do czynienia z dziko żyjącymi w Andach wielbłądowatymi (guanako, wikunia), które do dnia dzisiejszego możemy spotkać w niedostępnych regionach Andów.
Najczęściej występującym tutaj typem wyobrażeń malarskich jest scena polowania chacu, gdzie niejednokrotnie możemy dostrzec uciekającą zwierzynę, niekiedy z wbitymi w kark oszczepami. Pojawiają się również formy geometryczne oraz znaki, które przybierają kształt grzebienia, litery S lub meandrujących linii rozdzielających dwie sceny polowania. Wydaje się, że w niektórych przypadkach chodzi o wyobrażenia zasiek lub nawet zagród (krali) związanych z domestykacją wielbłądowatych.
Wstępne analizy przeprowadzone na miejscu wskazują, że barwniki użyte przez twórców malowideł są prawdopodobnie pochodzenia mineralnego. Występuje specyficzna dla strefy Andów gama kolorystyczna, reprezentowana przez kolor czarny, czerwony, żółty, zielony, brązowy, pomarańczowy i biały.
Podczas prowadzonych prac pobrano również próbki barwników, które będą stanowić podstawę do analiz laboratoryjnych, mających na celu określenie składu chemicznego poszczególnych barwników, a w przypadku barwników pochodzenia organicznego również pozycji czasowej poszczególnych przedstawień.
Należy w tym miejscu podkreślić, że malowidła naskalne z regionu Vilavilani wykazują duże podobieństwo do innych przykładów sztuki pradziejowej z tego regionu. Wiele analogii pod względem technik malarskich, użytych barwników, a także samej tematyki możemy zaobserwować w przypadku położonej kilkadziesiąt kilometrów na północny – wschód od Vilavilani jaskini Toquepala. Znajdujące się tutaj malowidła datowane są przez część badaczy na VII tysiąclecie p.n.e., a jednocześnie uważane są za jeden z najbardziej spektakularnych przykładów paleoindiańskiego malarstwa naskalnego w strefie Andów Centralnych.
Dotychczas zrealizowane badania Uniwersytetu Wrocławskiego dotyczące malarstwa naskalnego z pogranicza Peru i Chile stanowią jedynie wstęp do planowanego na następne lata kompleksowego projektu, zajmującego się problematyką społeczności paleoindiańskich w tej części kontynentu.
Ewa Bewziuk
Badania na obszarze dolin Canastón i Llanto w pobliżu Vilavilani realizowane były przez doktorantów historii sztuki (E. Bewziuk) i archeologii (J. Wanot) przy wsparciu merytorycznym i logistycznym Misji Archeologicznej Uniwersytetu Wrocławskiego w Peru oraz Uniwersytetu Katolickiego Santa Maria w Arequipie. Opiekę naukową nad zadaniem sprawował prof. dr hab. Józef Szykulski z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Przeprowadzenie dotychczasowych badań było możliwe dzięki grantom przyznanym doktorantom przez Wydział Nauk Historycznych i Pedagogicznych Uniwersytetu Wrocławskiego, jak również dzięki życzliwemu wsparciu ze strony kierownictwa Instytutu Historii Sztuki oraz Instytutu Archeologii.