
Niemiecko-Polskie Towarzystwo rekrutuje!
Co roku wiosną na Uniwersytet Wrocławski przyjeżdżają wybitni eksperci z Niemiec. To połowa Towarzystwa. Drugą stanowią polscy naukowcy. Łączy ich jedno: chęć pracy na rzecz Uniwersytetu Wrocławskiego.
Niemiecko-Polskie Towarzystwo Uniwersytetu Wrocławskiego zostało założone na początku XXI wieku przez prof. Norberta Heisiga. Heisig – dziś dobiegający dziewięćdziesiątki – urodził się w Breslau, zrobił oszołamiającą karierę zawodową jako lekarz w Niemczech, a na emeryturze poświęcił czas i pieniądze, by wesprzeć swoje miasto rodzinne. Szczególnie upodobał sobie Uniwersytet Wrocławski. To jego staraniem, przy wsparciu całego towarzystwa, udała się rzecz bezprecedensowa – kilka lat temu namalowano sklepienie w Oratorium Marianum UWr. Ponoć gdzieś wśród postaci jest także podobizna prof. Heisiga. Gdzie? Nie chciał zdradzić.
Tym razem nie przyjechał do Wrocławia. Dla dziewięćdziesięciolatka to zbyt męcząca wyprawa. Jest szansa że przyjedzie w październiku, bo dwa lata temu ufundował Nagrodę Heisiga. W tym roku zostanie przyznana po raz drugi. To polsko-niemiecka nagroda naukowa przyznawana od 2021 r. co dwa lata. Najwyższa nagroda finansowa dla polskiego naukowca. Dysponentem nagrody jest Uniwersytet Wrocławski, a laureat jest wybierany przez powołaną przez rektora Uniwersytetu Wrocławskiego kapitułę spośród polskich naukowców, których typują senaty uczelni biorących udział w programie Inicjatywa Doskonałości Uczelnia Badawcza. Celem nagrody jest uhonorowanie naukowców, którzy prowadzą badania na najwyższym poziomie, a ich odkrycia zmieniają świat, tj. wyróżniają się innowacyjnością w istotnym dla współczesnego świata zakresie. Kandydaci mogą reprezentować dowolną dyscyplinę nauki. Wartość nagrody wynosi 200 tys. zł do wyłącznej dyspozycji zwycięzcy.
Podczas spotkania w Auli Leopoldyńskiej rektor Robert Olkiewicz dziękował Towarzystwu za wsparcie dla Uniwersytetu Wrocławskiego. Prof. dr hab. R. Olkiewicz podkreślił, że uniwersytet jest wdzięczny za zaangażowanie członków Towarzystwa w budowanie dobrych relacji między Uniwersytetem a Niemcami. To spotkanie zdaniem rektora jest zawsze owocne, a sam prof. Olkiewicz zaprasza członków Towarzystwa do zwiedzania miasta i uniwersytetu.
Przewodniczącym Towarzystwa jest były konsul generalny Niemiec we Wrocławiu dr Helmut Schoeps. Dziś mieszka w Berlinie, ale przez kilka lat szefował konsulatowi przy Podwalu. W czasie swojej mowy przekazał pozdrowienia od prof. Heisiga, który również pełnił funkcję przewodniczącego.
– Towarzystwo mocno ucierpiało w czasie pandemii koronawirusa. Nie chodzi tylko o to, że wielu z naszych członków poważnie chorowało, a niektórzy przegrali z wirusem. Ale dla Towarzystwa przykra była przede wszystkim trzyletnia przerwa, gdy nie mogliśmy się spotkać we Wrocławiu. Szczęśliwie przed rokiem mogliśmy się zobaczyć. I dziś znowu jesteśmy w odremontowanej Auli Leopoldyńskiej – mówił Schoeps.
Schoeps dziękował także Jego Magnificencji prof. Olkiewiczowi za wsparcie na jakie może liczyć Towarzystwo, za uczestnictwo w spotkaniach członków, a także za nakłanianie członków Towarzystwa do przyjazdu do Wrocławia.
Dziś w Towarzystwie jest trzystu pięćdziesięciu aktywnych członków. Większość to Polacy i Niemcy, ale jest także kilka osób innej narodowości. W ciągu roku zmarło dziewięciu członków, którym oddano hołd minutą ciszy. Do Towarzystwa zapisało się pięć nowych osób. Jak podkreślał Schoeps, dziś najważniejsze zadanie dla Towarzystwa to poszukiwanie nowych członków – szczególnie wśród ludzi młodych, dlatego zachęca obecnych i byłych studentów UWr do wstępowania w szeregi Towarzystwa.
Wśród piątki nowych członków jest między innymi dziennikarka Joanna Mielewczyk, która wrocławianie znają z Radia RAM, gdzie w reporterski sposób opowiada o historii wrocławskich kamienic podkreślając polsko-niemieckie wątki.
W tym roku dwie osoby otrzymały honorowe członkostwo Towarzystwa. Pierwszą jest dr Wolfgang Thierse, były przewodniczący Bundestagu. Drugą były rektor Uniwersytetu Wrocławskiego – prof. Adam Jezierski.
Profesor Jezierski był obecny na sali – jak mówił to dla niego zaszczyt i radość, bo w jego odczuciu Towarzystwo działa i rozwija się. Zresztą niebawem ukaże się czasopismo Towarzystwa Akademisches Kaleidoskop, w którym zostaną omówione najważniejsze osiągnięcia Towarzystwa.
– Wielokrotnie oprowadzałem młodych ludzi po Uniwersytecie Wrocławskim. Zawsze w takich chwilach wspominam o Towarzystwie. Bo młodzi ludzie nierzadko pytają mnie: dlaczego wojna, dlaczego świat zmierza w złym kierunku? Wtedy przypominam im, że Wrocław to palimpsest. To przestrzeń nakładania się kultur. Ale nie pójdziemy dalej, jeśli nie pamiętamy o przeszłości i przodkach. Taką rolę odgrywa Towarzystwo! – mówił w podziękowaniu były rektor Jezierski.
W przerwie miedzy wystąpieniami spotkaniu towarzyszył kwintet smyczkowy pod dyrekcją Wiktora Kuzniecowa.
Zgromadzeni w auli słuchacze wysłuchali też uroczystego wykładu – tym razem na temat początków medycyny na wrocławskim uniwersytecie. Wykład wygłosił Dariusz Lewera z Uniwersytetu Medycznego.
Jak zaznaczył prelegent, początki medycyny akademickiej we Wrocławiu należy wiązać z rokiem 1811. Nastąpiło wówczas połączenie Leopoldiny z Viadriną, a uczelnia nabrała świeckiego charakteru. Pierwszymi wykładowcami byli praktykujący lekarze. Pierwszym rektorem połączonych uniwersytetów był lekarz Karl Berenz. Medycyny uczyli lekarze praktycy, którzy zresztą pracowali w pobliskim szpitalu Jedenastu Tysięcy Dziewic na Ołbinie czy też Świętego Ducha na Mikołaja. Szpitale finansowano z pieniędzy mieszczan i były to bardzo bogate przybytki. Dość powiedzieć, że podopieczne szpitalne gdy wychodziły za mąż, mogły od instytucji liczyć na posag.
Ważne nazwiska wrocławskiej medycyny to np. Von Krafftheim- autor pierwszego poradnika epidemiologii, czy Peter Monavius – pierwszy doktorat ze stomatologii.
Najważniejszym nazwiskiem tego pierwszego etapu nauk medycznych we Wrocławiu był Purkyne. Twórca nowoczesnej fizjologii.
Jak oceniał inny lekarz tamtego czas Struempel – nie ma podobnego ośrodka naukowego na świecie, gdzie byłoby tyle autorytetów w jednym miejscu!
Kolejna znacząca wrocławska postać to chirurg Mikulicz-Radecki. To on między innymi wymyślił kilkadziesiąt narzędzi chirurgicznych. Część z nich jest stosowana do dziś. Opracował wziernikowanie żołądka, wcześniej budując mikroskop. Wprowadził na blok operacyjny sterylność oraz nakazał noszenie czapek, maski i nicianych rękawiczek. Inne ciekawe wrocławskie nazwisko to Foerster – pionier neurochirurgii, w 1903 r. zdobył habilitację w Auli Leopoldyńskiej. Ten lekarz padaczkę leczył operacyjnie. Był tak znanym lekarzem, że został wezwany do Moskwy i leczył Lenina w latach 1922-24 w Gorkach. We Wrocławiu mieszkał w willi na Biskupinie, w której obecnie znajduje się rektorat AWF.
Następny bardzo ważny dla wrocławskiej medycyny lekarz to Guttman, który leczył urazy rdzenia kręgowego. Wymyślił, że pacjentów nie można trzymać w gipsowych kokonach, bo po paru tygodniach dochodzi do niewydolności nerek i śmierci. Zrobił inaczej. Posadził ich na wózkach inwalidzkich. Konsultował Salazara, trafił do Londynu i do Oxfordu. Dla pacjentów na wózku zrobił paraolimpiadę. Dziś uznawany jest za twórcę ruchu paraolimpijskiego.
Kolejne istotne nazwisko to oczywiście Alois Alzheimer. Mieszkał we Wrocławiu już jako medyczna gwiazda od „choroby zapominania”, czyli otępienia przychodzącego we wczesnym wieku.
We Wrocławiu pracował też prof. Jokl – twórca medycyny sportowej. W okresie powojennym znane było oczywiście małżeństwo Hirszfeldów. A dziś wrocławska medycyna to m.in. prof. Dariusz Patkowski, chirurg dziecięcy czy prof. Paweł Tabakow – neurochirurg stymulujący elektrycznie nerwice natręctw.
Ostatnim elementem spotkania w Auli było poznanie laureata nagrody Leopoldiny. To nagroda Towarzystwa fundowana przez małżeństwo Heisigów. Co roku jeden badacz z UWr otrzymuje 20.000 zł. W tym roku zgłoszono dziewięć prac. Za najlepszą uznano doktorat Rafała Biskupa o niemieckim dialekcie śląskim. Naukowca doceniono między innymi za wnikliwe zbadanie dialektów z XIX i połowy XX wieku.































































