Logo Uczelnia Badawcza
Logo Arqus
Logo Unii Europejskiej
grafika

Oświadczenie Rektora Uniwersytetu Wrocławskiego

Szanowni Państwo!

Zwracam się do wszystkich osób pracujących na Uniwersytecie Wrocławskim, mających na sercu jego dobro i chcących, aby nasza Alma Mater zachowała wizerunek stosowny dla jednej z najlepszych uczelni wyższych w Polsce.

Od kilku lat naszym Uniwersytetem wstrząsają ciągłe napięcia rozpalające wewnętrzne konflikty. Rozwiązanie niemal każdej sprawy wymagającej uzgodnienia pomiędzy stronami prezentującymi inne stanowiska, nie polega już na przedstawianiu sobie wzajemnie argumentów, a na brutalnej wymianie werbalnych ciosów.

Temperaturę podnosi obecnie kampania związana z wyborami Rektora UWr na nową kadencję 2024 – 2028. Zapalnymi punktami stały się sprawy personalne, proceduralne, studenckie. Uważam taką sytuację za nieakceptowalną!

Apeluję do nas wszystkich, tworzących Uniwersytet Wrocławski o powrót do tradycji akademickiego dyskursu, poszanowanie dla adwersarzy i skupienie się na rozwiązywaniu problemów i zaprzestanie formowania publicznych oskarżeń wobec osób o odmiennych poglądach. Szanujmy się uprawiając erystykę, na uniwersyteckim poziomie. 

Mój apel związany jest z kolejną próbą eskalacji wewnętrznego konfliktu. Tak bowiem odczytuję „List” skierowany przez 15 osób, będących członkami Senatu UWr. List został skierowany do społeczności tworzącej Uniwersytet Wrocławski, a jego jedynym celem jest szerokie rozpropagowanie wiadomości, że ja jako Rektor Uniwersytetu Wrocławskiego podejmuję decyzje, które autorzy tekstu kontestują.

Wśród półprawd, przeinaczeń i przemilczeń odnaleźć można przede wszystkim żal, że nie kto inny lecz ja, w wyniku demokratycznych wyborów zostałem Rektorem naszego Uniwersytetu. Nie chcąc w żaden sposób zniżać się do takiego poziomu wymiany niemerytorycznych ciosów, sam wspomnę tylko taką chwilę z „obrad” Senatu UWr, gdy jeden z uczestników po odczytaniu przeze mnie spisu zgromadzonych zarzutów w dyskutowanej – nawet już w mediach – sprawie personalnej, sugerował, że nie wierzy w to co mówi Rektor, sam chcąc analizować dokumenty. I nie wystarczyło, że taka insynuacja wypowiedziana została na głos wobec Senatu Uniwersytetu Wrocławskiego, nie starczyło że żaden z sygnatariuszy listu nie zaoponował i nie oburzył się słysząc zarzucenie kłamstwa osobie z wyboru elektorów pełniącej funkcję Rektora, oto teraz zarzut mówienia nieprawdy sformułowano pisemnie. Nie w obronie prawdy ale przeciw Rektorowi UWr.

Dodam, że zawarte w „Liście” treści, są wyrazem głębokiego niezrozumienia funkcji jaką pełni Wysoki Senat, nierozumienia procedur i przebiegu pewnych procesów związanych z zarządzaniem Uczelnią Wyższą oraz kreowaniem jej polityki kadrowej. I to mnie bardzo zasmuciło. Rozumiem, że temperatura przedwyborcza narasta, ale nie mogę zgodzić się na podważanie prawdziwości dokumentów jakie – jako Rektor – przedstawiam Wysokiemu Senatowi – bo do tego zmierza chęć powoływania komisji doraźnych w sprawach personalnych.

Z uwagi na obowiązujące przepisy, ochronę danych osobowych, nie mogę odnosić się do zrzutów zawartych w liście publicznie, o czym sygnatariusze zresztą doskonale wiedzą. 

Zleciłem też kilka dni temu, przy zachowaniu wszelkich rygorów związanych z ochroną danych osobowych, upublicznienie protokołu komisji wyborczej dotyczącego protestów związanych z wyborami uzupełniającymi do parlamentu studentów.

O kolejnych krokach będę informował Wysoki Senat. 

Mimo wszystko wydaje mi się, że jest jeszcze czas na uspokojenie temperatury sporów i powrót na ścieżkę dyskusji, w której adwersarze szanują siebie nawzajem, naszą Alma Mater oraz obyczaje akademickie.

Prof. dr hab. Robert Olkiewicz

              Rektor

Projekt „Zintegrowany Program Rozwoju Uniwersytetu Wrocławskiego 2018-2022” współfinansowany ze środków Unii Europejskiej z Europejskiego Funduszu Społecznego

NEWSLETTER
E-mail