Logo Uczelnia Badawcza
Logo Arqus
Logo Unii Europejskiej
TdP_LOW-RES_PHOTO_Szymon Gruchalski (12)
Fot. Szymon Gruchalski

Wyścig (nie)Pokoju i inne wyścigi kolarskie w powojennej Polsce

II wojna światowa zmieniła zarówno sytuację polityczną, jak i krajobraz sportowy w Europie. Działające we wschodniej części kontynentu władze komunistyczne stosunkowo szybko dostrzegły polityczny potencjał sportu i podjęły próby zawłaszczenia go i wykorzystania w celu realizacji partykularnych interesów.

Rywalizacja sportowa doskonale nadawała się do wykorzystania propagandowego, gdyż w naturalny sposób, jako kulturowo zrytualizowana forma walki (Lorenz, 1974), kreowała dychotomiczny układ i kategorię rywala. Jedną z dyscyplin, która spełniać miała te zadania było cieszące się dużą i wciąż rosnącą popularnością kolarstwo. Była to bowiem dyscyplina, w której znaczącą rolę odgrywał tak ważny w systemie socjalistycznym sprawny, zgrany kolektyw, na którego tle można było eksponować hasła o pokoju, przyjaźni i braterstwie narodów. W tej konkurencji obowiązywały proste zasady, a duży obszar, na którym odbywały się wyścigi, zwiększał zasięg oddziaływania propagandowego (Pasko, 2008).

Najpopularniejszym i najbardziej prestiżowym wyścigiem kolarskim w Europie był Tour de France, którego historia sięgała początków XX wieku. Wraz z Giro d’Italia i Vuelta a España tworzył on grupę trzech wielkich tourów i wyznaczał poziom tej dyscypliny sportu. Wschodnią odpowiedzią na Tour de France stał się Wyścig Pokoju. Zasadniczą różnicą pomiędzy wyścigami był status występujących w nim zawodników. W przeciwieństwie do zachodnich tourów w Wyścigu Pokoju ścigać się mogli jedynie amatorzy. W państwach bloku wschodniego sportowcy mieli bowiem oficjalnie status amatorski (Godlewski, 2006; Wojtaszyn, 2011). Fakt ten chętnie wykorzystywano propagandowo, akcentując różnice dzielące prawdziwych pasjonatów sportu na Wschodzie od zachodnich zawodowców, wykonujących swój zawód rzekomo jedynie z chęci zysku. Taka postawa nie przeszkadzała jednak, by w warunkach wewnętrznych traktować sportowców jak opłacanych przez państwo profesjonalistów. Nakłady na sport wyczynowy od początku były znaczne, a z czasem zaczęły nawet przekraczać wydatki na wiele istotnych społecznie dziedzin życia (Wojtaszyn, 2011).

Początki Wyścigu Pokoju były bardzo skromne i pozbawione jeszcze prestiżu, który stał się jego udziałem w przyszłości. Inicjatorami byli dziennikarze głównych dzienników obu państw – organów prasowych partii komunistycznych: „Rude Pravo” i „Głos Ludu”, przemianowany wkrótce na „Trybunę Ludu” oraz związki kolarskie Polski i Czechosłowacji. W ramach pierwszej edycji noszącej wówczas nazwę Międzynarodowy Bieg Kolarski Warszawa – Praga – Warszawa (nazwa Wyścig Pokoju pojawiła się w 1950 roku) i rozpoczętej symbolicznie 1 maja 1948 roku, zorganizowano dwa odrębne wyścigi: z Warszawy do Pragi i z Pragi do Warszawy. Uczestniczyło w nich w sumie kilkudziesięciu kolarzy reprezentujących Polskę, Czechosłowację, Jugosławię, Rumunię i Węgry, a także w charakterze obserwatorów-gości ekipa Albanii (Tuszyński, 1989).

Od samego początku ważną częścią wyścigu były odcinki przebiegające przez Dolny Śląsk. Wrocław stanowił metę i start poszczególnych etapów, a w Sudetach odbywały się trudne etapy górskie.

W 1952 roku do grona organizatorów dołączył związek kolarski NRD i organ prasowy SED – „Neues Deutschland”. Odtąd przez ponad 30 kolejnych lat wyścig przebiegał na trasie Warszawa – Berlin – Praga, rozpoczynając się co roku w jednym z wymienionych miast. W latach 1985 i 1986 pojawił się kolejny współorganizator – radziecki związek kolarski i organ prasowy KPZR „Prawda”. Dzięki temu w 1985 roku wyścig odbywał się także w Moskwie.

Szczególnie interesująca była edycja z 1986 roku. W nocy z 25 na 26 kwietnia doszło do eksplozji reaktora w elektrowni atomowej w Czarnobylu, a start wyścigu planowany był w oddalonym o kilkadziesiąt kilometrów od miejsca katastrofy Kijowie. Większość ekip z państw zachodnich oraz z Rumunii w obawie o zdrowie zawodników natychmiast wycofała się z rywalizacji (wyjątek stanowiła jedynie Francja i Finlandia). Odmowę startu rozważali również, przygotowujący się wówczas do zawodów we Wrocławiu, polscy kolarze. Ostatecznie – po negocjacjach z kierownictwem i pod silnym naciskiem władz – polska ekipa udała się do Kijowa z własnym prowiantem, odzieżą ochronną i licznikami Geigera i wzięła udział w wyścigu (Siwińska, 2024; Szurkowski i in., 2019). Start kolarzy na Ukrainie miał polityczne i propagandowe znaczenie: miał udowodnić, że awaria w Czarnobylu nie stanowi zagrożenia, a wszelkie obawy są podsycane jedynie przez zachodnie, „imperialistyczne” media (Szurkowski i in., 2019).

Sport w PRL miał przede wszystkim zapewnić oddziaływanie propagandowe. Nie inaczej było z Wyścigiem Pokoju. Była to wielka impreza masowa, porywająca tłumy widzów we wszystkich miejscowościach, przez które przejeżdżali kolarze. Finisze poszczególnych etapów, organizowane często na stadionach, przyciągały na trybuny zwykle publiczność liczoną w dziesiątkach tysięcy. Według Artura Pasko Wyścig Pokoju był swoistym fenomenem, generując uwagę zdecydowanej większości społeczeństwa polskiego, nawet osób, które zwykle nie interesowały się sportem (Pasko, 2009). Również majowe wydania gazet-organizatorów, zawierające informacje na temat wyścigu, cieszyły się największym zainteresowaniem czytelników. Od samego początku, przy ustalaniu terminu nie kierowano się czynnikami sportowymi, a jedynie politycznymi: 1 maja – święto pracy, 9 maja – dzień zwycięstwa. Te same kryteria decydowały o trasie wyścigu. Jego przebieg miał być każdorazowo atrakcyjny technicznie, a jednocześnie umożliwić gościom zagranicznym (zwłaszcza przedstawicieli ekip amatorskich z państw zachodnich) zapoznanie się z najnowszymi „osiągnięciami socjalizmu” (Ferenc, 2008). Ideologiczna oprawa Wyścigu Pokoju była bardzo wyraźna i jednoznaczna: chwalono pokój, internacjonalistyczną przyjaźń oraz socjalizm. Do realizacji zadań propagandowych wykorzystywano także samych zawodników, którzy spotykali się z sekretarzami partii, uczestniczyli w składaniu wieńców pod pomnikami i obchodach 1-majowych.   

W tle politycznych, propagandowych wydarzeń toczyła się jednak zaciekła rywalizacja, której echa, w wyolbrzymionej i zdeformowanej formie docierały do opinii publicznej. Polscy kibice plotkowali na temat rzekomo zakulisowych doniesień o potyczkach pomiędzy zwaśnionymi zawodnikami np. Polaków z Niemcami z NRD, czy Czechów z Rosjanami. Za pewnik przyjmowano słynną scenę bójki na pompki rowerowe pomiędzy Stanisławem Królakiem i jednym z radzieckich kolarzy. Artur Pasko dowiódł jednak, że był to jedynie mit, niemający wiele wspólnego z rzeczywistością (Pasko, 2009). We wspomnieniach uczestników tamtych wydarzeń odnaleźć można jednakże przykłady wskazujące, że przypuszczenia polskich sympatyków kolarstwa nie były jedynie wytworami wyobraźni. Zacięta rywalizacja pomiędzy zawodnikami z Polski, Czechosłowacji, NRD i ZSRR przekraczała często zasady fair play. Polscy kolarze mieli współpracować ze swoimi zachodnimi sąsiadami z NRD przeciwko koalicji złożonej z ekip CSRS i ZSRR, natomiast spięcia w trakcie jednego z etapów pomiędzy Tadeuszem Mytnikiem i jednym z zawodników radzieckich miały podobno doprowadzić do dwukrotnej kraksy obu kolarzy (Pasko, 2008).

Symptomatycznym przykładem politycznych kontrowersji związanych z Wyścigiem Pokoju była sytuacja z 1969 roku. Po stłumieniu Praskiej Wiosny przez wojska Układu Warszawskiego ekipa czechosłowacka nie przystąpiła do wyścigu, udało się jedynie przeprowadzić go przez terytorium tego kraju na odcinku 112 kilometrów. Pomimo wzmożonych środków bezpieczeństwa stwierdzono bardzo wiele incydentów polegających m.in. na rozsypywaniu ostrych przedmiotów na trasie przejazdu, antykomunistycznych napisach, czy wrogich zachowaniach kibiców (Pasko, 2008).

Niezależnie od otoczki propagandowej Wyścig Pokoju zyskał znaczący prestiż i stał się najważniejszym amatorskim tourem kolarskim na świecie. Amatorskim kolarzom z Zachodu sukces w Wyścigu Pokoju umożliwiał niejednokrotnie podpisanie korzystnego kontraktu zawodowego, zawodnikom ze Wschodu zapewniał natomiast wysokie dochody i znaczną popularność (Filipiuk, 2018). Czterokrotny triumfator wyścigu Ryszard Szurkowski twierdził, że sukcesy w nim przyniosły mu popularność w całej Europie. Dodawał też, że był to najlepiej zorganizowany wyścig kolarski, jaki miał okazję obserwować (Szurkowski, Wyrzykowski, 1983). Według niektórych specjalistów Wyścig Pokoju przełożył się na sukces polskiego kolarstwa, które bez tej imprezy nigdy nie osiągnęłoby tak wysokiego poziomu sportowego (Pasko, 2008).

Przełom polityczny w państwach bloku wschodniego rozpoczął stopniowy upadek Wyścigu Pokoju. Profesjonalizacja kolarstwa na wschodzie Europy spowodowała spadek zainteresowania amatorskim wyścigiem. Brak zainteresowania powodował z kolei mniejsze możliwości pozyskiwania sponsorów i trudności finansowe w organizacji imprezy. Po różnych próbach modyfikacji i reanimacji touru (m.in. rozszerzenie zakresu terytorialnego o zachodnią część Niemiec i Austrię oraz rozgrywanie wybranych etapów w Brukseli z okazji rozszerzenia Unii Europejskiej) Wyścig Pokoju ostatecznie przestał istnieć w 2006 roku.

Znaczenie Wyścigu Pokoju w Polsce z czasem przejął Tour de Pologne. Ten zmodyfikowany i reaktywowany wyścig kolarski miał znacznie dłuższą tradycję od Wyścigu Pokoju, jego początki sięgają okresu przedwojennego, kiedy to w 1928 roku odbyła się pierwsza edycja, rozgrywana pod oficjalną nazwą I Kolarski Bieg dookoła Polski. O znaczeniu touru świadczyły osobistości ówczesnego życia politycznego, które zaangażowane były w jego organizację: patronem honorowym został prezydent Ignacy Mościcki, a przewodniczącym Komitetu Honorowego marszałek Józef Piłsudski (Tour de Pologne, 2024). Kolejne cztery edycje miały miejsce odpowiednio w 1929, 1933, 1937 i 1939 roku.

W okresie powojennym Tour de Pologne rozgrywany był w cieniu Wyścigu Pokoju, który był faworyzowany przez władze państwowe (Tour de Pologne, 2024). Wprawdzie reaktywowano go wcześniej – już w 1947 roku, dzięki inicjatywie grupy dziennikarzy, polskiego związku kolarskiego i wydawnictwa „Czytelnik”, jednak nigdy nie zyskał podobnego statusu i prestiżu, pomimo międzynarodowego charakteru. Dopiero przejęcie organizacji imprezy przez pierwszego polskiego kolarza zawodowego, medalisty igrzysk olimpijskich (Moskwa’1980) Czesława Langa i nadanie jej zawodowego statusu, spowodowało stopniowy wzrost jej prestiżu i znaczenia. W 2005 roku Tour de Pologne decyzją Międzynarodowej Unii Kolarskiej został włączony – jako jedyny z Europy Środkowo-Wschodniej – do elitarnego cyklu UCI Pro Tour, zrzeszający najlepsze wyścigi kolarskie na świecie (Tour de Pologne, 2024). Odtąd przyciąga na start światową czołówkę, a transmisje przeprowadzają telewizje z Polski, Niemiec, Francji i innych państw europejskich.

12 sierpnia 2024 roku odbędzie się 81 edycja Tour de Pologne. Rozpocznie się etapem z Wrocławia do Karpacza. Start planowany jest spod Hali Stulecia, w której 11 sierpnia dokonana zostanie oficjalna, publiczna prezentacja poszczególnych ekip i wszystkich uczestniczących w imprezie kolarzy.

Przypominamy przy okazji, że trwa przedsprzedaż najnowszej książki WUWr pt. „Piłka nożna na celowniku polityki”, pod redakcją prof. Dariusza Wojtaszyna. Więcej : https://uwr.edu.pl/poniedzialki-z-wuwr-18/

Więcej o wyścigu: https://www.tourdepologne.pl/historia/

Autor artykułu: prof. Dariusz Wojtaszyn, historyk i politolog, profesor w Katedrze Historii Najnowszej oraz kierownik Pracowni Badań nad Historią Niemieckiego i Europejskiego Sportu w Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy’ego Brandta Uniwersytetu Wrocławskiego.

________________________________________

Bibliografia do artykułu:

Ferenc Jakub, Sport w służbie polityki. Wyścig Pokoju 1948-1989, Warszawa 2008.

Filipiuk Artur, 70 lat temu rozpoczął się pierwszy kolarski Wyścig Pokoju, „Dzieje.pl” 30.04.2018, https://dzieje.pl/rozmaitosci/70-lat-temu-rozpoczal-sie-pierwszy-kolarski-wyscig-pokoju (dostęp:7.08.2024). 

Godlewski Piotr, Sport w Polsce na tle politycznej rzeczywistości lat 1944–1956, Poznań 2006.

Lorenz Konrad, Tak zwane zło, Warszawa 1974.

Pasko Artur, Wyścig Pokoju – kontrowersyjne dziedzictwo, w: Dziedzictwo komunizmu w Europie Środkowo-Wschodniej, pod red. Joanny Sadowskiej, Białystok 2008.

Pasko Artur, Wyścig Pokoju w dokumentach władz partyjnych i państwowych 1948-1980, Kraków 2009.

Siwińska Irena, Wyścig Pokoju po katastrofie, „Przystanek Historia”, 22.05.2024, https://przystanekhistoria.pl/pa2/teksty/107200,Wyscig-Pokoju-po-katastrofie.html (dostęp: 7.08.2024).

Szurkowski Ryszard, Wyrzykowski Krzysztof, Być liderem, Warszawa 1983.

Szurkowski Ryszard, Wyrzykowski Krzysztof, Wolnicki Kamil, Wyścig. Autobiografia. Kraków 2019.

Tour de Pologne, Dekady Historii, „Tourdepologne.pl”, https://www.tourdepologne.pl/historia/ (dostęp 8.08.2024).

Tuszyński Bogdan, Wyścig Pokoju 1948-1988, Warszawa, 1989.

Wojtaszyn Dariusz, Sport w cieniu polityki. Instrumentalizacja sportu w NRD, Wrocław 2011.

Projekt „Zintegrowany Program Rozwoju Uniwersytetu Wrocławskiego 2018-2022” współfinansowany ze środków Unii Europejskiej z Europejskiego Funduszu Społecznego

NEWSLETTER
E-mail